IV LO im.Stefanii Sempołowskiej

Gość

ekhem...my?! ja znam jak znam:P

Matko, nienawidzę niemeckiego.

A jak poszła Wam ludzie gełografia ?

Mi ło tak ło Smile

.
W sumie siadłem pierwszy raz do czegokolwiek z geografii dzień wcześniej (zrobiłem jeden test), więc można powiedzieć, że poszedłem bez przygotowania. Nie zrobiłem zadania z wulkanami bo w życiu tego nie miałem.
Wyszedłem po godzinie.

co sie ludzie nie chwalicie jak poszly nastepne matury Razz

?

to ja się mogę pochwalić; historia sztuki dobrze jestem zadowolony ale to wczorajsza historia... to jakaś była ku*wa olimpiada z prusów...nie wiem czy będzie 30% wszystko zależy od wypracowania...które też nie jest za wyskoich lotów Rolling Eyes

Matma w porządku Smile

. W przedziale 60-70% będzie z roz. Komisaszu...widziałem ten arkusz z historii- bez kitu olimpiada z Prusów.
Łustny 18 pkt z polskiego
Ang.... wstyd. nie powiem. ale wyżej niż 10 Smile

A Tobie Asieńko jak tam ?

PS. WAKAAAAACJEEEEEEEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!

Chwalę się i nie przesadzam. Historii zaczęłam się uczyć chyba 2 miesiące przed maturą; był to miesiąc intensywnej nauki głównie nocami. Niestety okazało się, że nie przerobiłam całego materiału /dotarłam chyba tak do połowy średniowiecza. Potem poczułam się zrezygnowana, przestałam się uczyć. Mialam ambicje żeby powtórzyć coś chociaż między 11.05 a 17; nie wyszło. Sumując, na maturę z historii poszłam na jana Razz

... nie przejmując się przesadnie, że mogę jej nie zdać /był to czwarty przedmiot, pogodzilam się z tym, że ze swoją wiedzą nie dostanę się na prawo na umcs Razz

/

Poszłam, napisałam i wynik jest taki, że będę miała z części testowej minimum 11 punktów /ale to taki radykalny przelicznik mój/. Wypracowanie napisałam lejąc wodę jak popadnie, więc nie wiem czy komuś w ogóle będzie sie to chciało czytać. Jak nie to trudno, matura to nie koniec świata Wink

Zawsze moge poprawić za rok i tragedii z tego powodu staram się nie robić.

w ogóle każda matura poszła mi srednio, żadna zachwycająco. Najbardziej rozczarowana poczułam się po polskim ustnym Razz

ale to nic. a inni ? Smile

aha; angielski ustny jeszcze przede mną, ale jakoś do niego podchodzę chyba najbardziej obojętnie.

Gość

a inni cierpią...
bo...znów WAKACJE ....najcięższy okres w roku...no nie...łeeee =)

WOS poszedł pięknie nawet po radykalnym przeliczniku wychodzi powyżej 70%

Historia no tematy nie podpasowały...bo przez 10 minut kombinowałem które to są te PRUSY WSCHODNIE.... ale za to z zamkniętych będzie z 25pkt więc spox
angielski, no dramat z gramatyki jeden przykład na pięć dobrze:( ale za to rozprawka podpasowała...może z wyjątkiem kompozycji, i oczywiście na rozumieniu tekstu i listeningu straciłem tylko 1 pkt=cud , wynik planowany powyżej 70%

polski to kicha, szczególnie zad. zamknięte będzie dobrze jak będzie powyżej 50% Wink

NO I USTNE:

Angielski 17/20 czyli całkiem GOOD
Polski 20/20 czyli VEEERY GOOD (i veery happy)

no a teraz:

UMCS - heure de l'attaque ;P

a u mnie sredniawo.
polski tak sobie[ale na pewno zdany]
niemeicki badzo dobrze Very Happy

geografia (r) ok 70%
a ustne... niemeicki-19, a polski 15 czyli jestem zadowolona Very Happy

Gość

przykozaczyłaś z deutschem;)

PPW ja poszedłem na ang ustny zbytnio na luzie. Po prostu ostatni egzamin, już czułem zapach wakacji i trochę się przeliczyłem. Wstyd bo zwykle przykładałem się do tego.